Z elektryka kawka w Czarnowcu…

Odsluchaj artykuł
image_pdfimage_print

Z elektryka kawka w Czarnowcu…

Nie żebym wspierał czy polecał kupowanie elektryków, bo jestem tradycjonalistą i wolę benzyniaki czy diesle, ale ten obraz mnie zaciekawił 🙂

Na portalu moja-ostroleka.pl ukazał się dziś wpis o parzeniu kawy prosto z elektryka. Co ma wspólnego z Czarnowcem?

W tle widać chyba znane miejsce wszystkim mieszkańcom. Płynie sobie spokojnie rzeka Narew, a bohaterowie pikniku zaparzyli dla siebie kawę z ekspresu – nieważne jakiej marki. Zaparzyli z ekspresu zasilanego energią prądu zmiennego 220V (jak piszą autorzy) choć w naszych sieciach domowych obowiązuje napięcie 230V – to tolerancja dla silnika ekspresu jest dopuszczalna.

Może i Państwa bystre oko zauważyło w tej krótkiej „ekologicznej” historyjce wątek czarnowiecki?

Ja osobiście pierwsze co zauważyłem to Czarnowiec.
Dlaczego?
No właśnie, dlaczego Czarnowiec w historii z nad Narwi?

Osobiście posiadam wszystkie trzy kubeczki, z których kawę na łonie natury pili bohaterowie wycieczki. Trzy kubeczki, bo i uczestników było troje (ktoś robił zdjęcie) – ciekawe kto? Jak Państwo obstawiają?

Kubeczek z logiem „610 lat Czarnowca” zaprojektował Pan Krzysztof Chojnowski z Ostrołęki. Kubek z wyścigu kolarskiego MTB w Kadzidle stworzyli moi koledzy z „Kurpie TEAM” również w 2023 r.

Ta fajna, dość nawet sympatyczna historyjka skłoniła mnie do zadania Państwu pytania.
Czy bylibyście Państwo zainteresowani gadżetami z logiem Czarnowca – taki lokalny mikro patriotyzm wyrażony gadżetem?
Czy uważacie, że zamówienie kubeczków, filiżanek, smyczy, czapeczek z daszkiem lub buff (kominów) z logiem Czarnowca to dobry pomysł?

Bardzo proszę o Państwa zdanie, czy taki bardzo lokalny, mikro patriotyzm, do najmniejszej struktury administracyjnej kraju jest dobrym pomysłem?
O komentarze proszę na priv lub pod postem na fejsbuku. Można też pisać sms-a na mój telefon, jakiego typu gadżet zechcieliby Państwo w swojej kolekcji.

ps. Jeszcze muszę wspomnieć, że ten sympatyczny Pan z bródką (na zdjęciu poniżej), chyba raczej na pewno miał coś wspólnego ze Świętym Mikołajem, który odwiedził naszą świetlicę dnia 14 grudnia 2024 r. – pisaliśmy o tym tu ->
Rzuciła mi się gdzieś w oczy (chyba umowa o dzieło), sporządzona w Rovaniemii na ziemi fińskiej, w sprawie dostarczenia biskupa urodzonego 6 grudnia 343 roku.
Mogę się mylić ale raczej chyba, na pewno nie 🙂 Wdziałem tego Pana, tego wieczora gdy kręcił się podejrzanie przy (tym razem) samochodzie spalinowym, z którego wysiadał święty i udał się do świetlicy na 6. Spotkanie Opłatkowe.
Dlaczego w taki sposób dotarł Mikołaj do Czarnowca? Bo w tym okresie nie było śniegu, a renifery nie dały rady ciągnąć sań po czarnym asfalcie 🙂

Dziękuję portalowi moja-ostrołęka.pl za sympatyczne czarnowieckie popołudnie, spowodowane artykułem z Czarnowcem w tle.

Zachęcam do przeczytania pełnego artykułu o parzeniu kawy z elektryka.

Marek Karczewski

Poniższe fotografie z kubeczkiem „610 lat Czarnowca” pochodzą z portali moja-ostroleka.pl – dziękujemy.

image_pdfimage_print

Ułatwienia dostępności

Zaloguj się

Zarejestruj się

Reset hasła

Wpisz nazwę użytkownika lub adres e-mail, a otrzymasz e-mail z odnośnikiem do ustawienia nowego hasła.