Doktor już nie przyjedzie do Ferdka, Pusi, Sucky…
To było tragiczne zdarzenie na jeziorze Śniardwy w Niedźwiedzim Rogu – koło Pisza.
Sternikiem żaglówki był znany wszystkim w Czarnowcu Pan Andrzej Rawa – lekarz weterynarii.
Pan Andrzej Rawa od blisko czterdziestu lat był znany w Czarnowcu jako przyjaciel zwierząt. Pomógł niejednej krowie, klaczy i innym domowym zwierzakom przy ich cierpieniu.
Pamiętają to najstarsi mieszkańcy, którzy często korzystali z usług Pana doktora.
W ostatnich jednak latach pamiętamy pana Andrzeja wyłącznie z corocznych szczepień psów i kotów przeciwko wściekliźnie. Czynił dobro naszym zwierzakom – nie przybędzie już do Czarnowca na kolejne szczepienia.
Z wielkim smutkiem, żegnamy Pana doktora, który pojawiał się regularnie w naszej wiosce.
Jego hobby było żeglarstwo i tu właśnie podczas jego realizacji stało się najgorsze…
Wyrazy szczerego współczucia dla rodziny tragicznie zmarłego doktora Andrzeja Rawy. Łączymy się w bólu z najbliższymi.
MK